Dwa pudełka po pampersach, jedno pudełko po pizzy, nożyczki, taśma klejąca, filcowe podkładki, flamastry, klej, zepsuty zabawkowy bębenek, klocki duplo, kilka arkuszy kolorowego papieru. To części z których wykonaliśmy z żoną (i z wydatną pomocą starszej córki) wielofunkcyjne urządzenia AGD dla naszych dzieci.
Pralka się otwiera i można do niej włożyć prawdziwe ubrania (choć lądują tam również klocki, łyżki, maskotki, książki i wiele innych rzeczy). Piekarnik posiada regulację temperatury oraz wybór funkcji. Najsmaczniejsze wychodzą babeczki w prawdziwych foremkach. Ale najlepsza zabawa i tak jest z kuchenką. Oprócz oczywistej funkcji (czyli możliwości ugotowania zupy) spełnia także rolę stołu, stołka, podestu, podnóżka, ławy, tablicy do pisania, podstawki na książki, półki, miejsca do bazgrania. Urządzenie można także podnosić, przenosić, a nawet rzucać bez obawy o wysokie koszty naprawy oraz bez ewentualnej szkody dla środowiska. No i nie ma problemu z elektrośmieciami.
Same zalety 🙂 A radość dzieci – bezcenna.
